Chwila teorii, dyskusje jak się za to zabrać i na co zwracać uwagę, a potem wyjazd do Sandomierza by spróbować swoich sił. Zadanie jak na pierwszy raz nie takie łatwe, dlatego kadrowicze ćwiczyli jeszcze na własną rękę. Poniżej zobaczycie co udało im się zrobić;)