Na tych zajęciach nie tylko ćwiczyliśmy umiejętności techniczne, ale zastanawialiśmy się nad wytrzymałością sprzętu fotograficznego i jego odpornością na ciepło. Na szczęście daliśmy radę i nasze aparaty wyszły z tej sesji cało. Udało nam się uchwycić nawet kilka ciekawych efektów. Co prawda miał być ogień, a w efekcie okazało się, że ciekawą perspektywę stwarzają żarówki dekoracyjne i nasze zajęcia przerodziły się w zabawę światłem i cieniami. Poniżej macie kilka fotek z naszej sesji: